Niektórzy operatorzy (np. Orange) stosują kompresję grafiki wyświetlanej na stronach, gdy korzystamy z mobilnego internetu na kartę. Kompresja polega na pogorszeniu jakości zdjęć, przy przeglądaniu stron www. Z jednej strony jest to z korzyścią dla użytkownika - zmniejsza się ilość danych które musi on pobrać, ale z drugiej - strona nie wygląda "ładnie", a czasem może być wręcz bezużyteczna - łatwo można sobie wyobrazić nieczytelną mapkę z dojazdem do pensjonatu. Polecamy
ciekawy artykuł poświęcony sposobom obchodzenia narzuconego przez operatora kompresowania grafiki.
Kompresje bez możliwości wyłączenia stosują:
- Orange Free na karte
- Blueconnect starter (podobno)
Brak kompresji (ew. na życzenie):
- PlayOnline
- iPlus
- Cyfrowy Polsat
Ja również nadziałem się na kompresję danych w Orange.
OdpowiedzUsuńO ile usługa ta jest na pewno korzystna dla przeciętnego klienta - płaci w końcu mniej, to o tyle do zastosowań profesjonalnych - takich jak tworzenie stron interneowych - nie nadaje się zupełnie. Kompresji ulegają nie tylko pliki graficzne, ale takze strony html.
Jako że potrzebowałem Internetu z Orange właśnie do takich celów, skontaktowałem się z nimi aby tą kompresję wyłączyć. Na infolinii dowiedziałem się, że owszem, da się miec internet bez kompresji, nazywa się u nich ta usługa "Internet VPN" i kosztuje 5zł miesięcznie.
Po złożonej pisemnie reklamacji - w końcu mam od nich w umowie internet i potrzebuje ten internet w takiej postaci w jakiej jest - a nie w wersji skompresowanej i przeżutej przez ich proxy - otrzymałem w ramach 'ugody' 3 miesiące usługi Internet VPN gratis. Po upływie tych 3 miesięcy, zrezygnowałem z usług Orange.
LOL, przeciez wystarczy kompresowany tunel po ssh albo openvpn...
OdpowiedzUsuń