Często, używając internetu, niezależnie czy mobilnego, czy kablowego, mamy wrażenie, że te same strony, które przeglądamy codziennie, raz ładują się szybciej, raz wolniej. Czasem może zależeć to od zawartości strony - np. jednego dnia jest więcej zdjęć i dodatkowo animowane tło, a drugiego w to miejsce więcej tekstu. Strona z dużą ilością zdjęć jest większa (ma większą ilość kilobajtów), przez co, ładuje się dłużej, czyli pojawia się później, niż strona mniejsza.
Czas ładowania strony (czyli przesyłania z serwera kodu strony, na nasz komputer) może zależeć od obciążenia serwera. Serwer może obsłużyć (czyli przesłać dane) do określonej ilości komputerów. Jednak przy dużej ilości takich połączeń, ich prędkość zmniejsza się, bo łącze którym serwer podłączony jest do internetu jest stałe.
W przypadku internetu mobilnego, przysłowiowym wąskim gardłem jest prędkość transmisji pomiędzy modemem, a punktem dostępowym. Na mapach zasięgu operatorów można zobaczyć następujące informacje o prędkości transmisji w określonych miejscach:
- GPRS - najstarsza technologia i najwolniejsza. Prędkość maksymalna to 53 kb/s (jest to prędkość osiągana przez stare analogowe modemy podpięte do linii telefonicznej). Wielką zaletą tej transmisji jest to, że jest dostępna wszędzie tam, gdzie jest zasięg telefonu komórkowego. Związane jest to z tym, że nie jest wymagana specjalna infrastruktura.
- EDGE - do 240 kb/s; jest to 'zwielokrotniony' GPRS (ale wymaga dodatkowych modułów w stacji bazowej); dostępny na dużym obszarze Polski; prędkość wystarczająca do przeglądania stron czy ściągania poczty, problem pojawia się przy multimediach;
- UMTS (3G) - do 384 kb/s; inna częstotliwość pracy niż (2100MHz), wymaga zupełnie innych nadajników; dostępna w coraz większej części Polski, ale głownie w miejscach o dużym zaludnieniu - miasta (o różnej wielkości);
- HSDPA - do 7,2 Mb/s; najszybsza, ale występuje tylko w dużych miastach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz